Z doświadczenia już dawno nie ufam reklamom, dlatego chyba znacznie lepiej zapytać Was o to, jaki jest najlepszy proszek do prania. Chodzi mi o taki, który będzie jednocześnie dobrze wywabiał plamy, jak i nie zniszczy moich ubrań. Myślicie, że można zaufać jakiemuś dostępnemu w zwykłym sklepie, czy trzeba szukać jakichś specjalnych? Dajcie znać waszym zdaniem w czym prać delikatne rzeczy, bo nie po to wydaję jakieś horrendalne pieniądze na ciuchy, żeby później się zniszczyły i nadawały się tylko do wyrzucenia.
Jeśli o mnie chodzi, to zupełnie wystarczają mi sklepowe specyfiki. Liczy się jeszcze to jak pierzemy, była tu już dyskusja o tym w jakiej temperaturze prać swetry i właśnie takie rzeczy się liczą, czyli to jaka ciepła jest woda i sam program. Wiadomo, że nie jest tym samym pranie delikatnych rzeczy i sztucznych tworzyw, po których pewnie nawet czołg by mógł przejechać i nic im nie zrobić.
Jeśli o mnie chodzi, to wysoko cenię sobie proszek Ariel, bo nawet w dosyć niskich temperaturach wywabia plamy. No ale wiadomo, że ze wszystkim sobie też idealnie nie radzi. Dobrze sprawdzają się odplamiacze, po które sięgam, gdy mam naprawdę skomplikowany problem, a jeśli ma się dwóch małych chłopców w domu, to takie sytuacje naprawdę często się zdarzają.
Wybór jest duży, ale warto pamiętać o tym, że większość tego rodzaju środków na naszym runku jest produkowanych przez te same firmy. W takiej sytuacji trudno jest powiedzieć, że jest jakiś najlepszy proszek do prania, bo jednak większość jest podobnych do siebie i ma podobną jakość. Trzeba po prostu znaleźć taki, który jest dobry i pasuje.